naMTB.pl: Jak w tym roku brzmi oficjalna nazwa teamu?
Sebastian Żabiński: UKS SOKÓŁ to nazwa stowarzyszenia, które w tym roku obchodzi 20-lecie istnienia. SUPERIOR to sponsor techniczny sekcji kolarskiej, a Zator to gmina, która nieustannie wspiera nasz trzysekcyjny klub. Więc, aby uhonorować wszystkie trzy instytucje, w tym roku przy nazwiskach zawodników będziemy widzieć nazwę ekipy „UKS SOKÓŁ SUPERIOR ZATOR”. Po części też wymusza to nowy formularz wniosków licencyjnych, ale nie to było powodem dołączenia nazwy stowarzyszenia a wspomniana 20 rocznica istnienia UKS. Nazwa w mediach społecznościowych to wciąż SUPERIOR ZATOR racing team.
naMTB.pl: Kogo w tym roku zobaczymy w barwach UKS Sokół Superior Zator?
Sebastian Żabiński: Do składu dołączył bardzo ambitny Maciej Dąbrowski, jest pierwszorocznym juniorem, przed nim dużo pracy, ale wierzymy, że już niebawem będziemy się cieszyć z jego wyników. W tym sezonie pożegnaliśmy Stasia Nowaka, który zdobył w naszych barwach kilka cennych medali i był członkiem naszej brązowej drużyny podczas MP 2017. Oczywiście pozostaje z nami nasza wychowanka, Gabriela Wojtyła. Pozostaje również Michał Topór, przed którym bardzo ważny sezon. Drugi z Michałów poszuka szczęścia w nowej dla siebie kategorii juniorów. Nasza młodzież to Inez, Kamil, i Dawid.
naMTB.pl: Jak przebiegają przygotowania do sezonu?
Sebastian Żabiński: Przepracowaliśmy solidnie zimę. Zwłaszcza dotyczy to zawodników, którzy rozpoczęli ten sezon od startów w MP CX. Przełaje to forma treningu, która odpowiednio dawkowana przynosi często pozytywny efekt w sezonie MTB. Oczywiście zgrupowania kadrowe i indywidualne w ciepłym klimacie są czymś, w co wierzymy, iż przyniesie zamierzone efekty. Zresztą wszelkie znaki na niebie i ziemi, a także na wykresach dokonywanych pomiarów, potwierdzają, że jesteśmy na dobrej drodze.
naMTB.pl: Na czym skupieni są zawodnicy w takich przygotowaniach?
Sebastian Żabiński: Zdrowie, trening, edukacja… Są to trzy najważniejsze czynniki, na których musi koncentrować się w sposób wyjątkowo zrównoważony każdy zawodnik będący uczniem czy studentem. Zaniedbanie któregokolwiek z tych elementów powoduje często nieodwracalne lub trudne do naprawy skutki na pozostałych płaszczyznach. A więc umiejętność pracy nad sobą w kwestii dbałości o organizm, umiejętność organizacji czasu tak, aby pogodzić treningi z obowiązkami w szkole czy na uczelni, to jest to, nad czym skupiamy się ze szczególną uwagą. Zwłaszcza w okresie, gdzie pobyt na wielotygodniowych zgrupowaniach, niestety powoduje nieuchronnie mniejsze lub większe zaległości szkolne.
naMTB.pl: Jak ocenia Pan występ swojej podopiecznej, Gabrieli Wojtyły w Salamina Epic Races?
Sebastian Żabiński: Oceny dokonać musi trener kadry narodowej. To on w sposób obiektywny może to zrobić. Ja uważam, że był to nie tylko znakomity trening, ale również – o ile nie głównie – znakomity test. Test, który dostarczył nam ogromną ilość danych w postaci nowych informacji dotyczących tolerancji obciążeń. 8 dni wyścigowych w zaledwie 9 dni w tym aż 4 rodzaje konkurencji kolarskich, to coś, co nie często się zdarza. Dla mnie i dla Gabrieli to znakomita lekcja wiedzy w kontekście budowania progresywnego planu szkoleniowego oraz skuteczności wdrażanych metod regeneracji. Od strony sportowej jesteśmy też zadowoleni. Co więcej – zdobyte punkty zbliżyły naszą zawodniczkę do TOP 100 w światowym rankingu UCI.
naMTB.pl: Kiedy i gdzie, będziemy mogli oglądać koszulki UKS SOKÓŁ Superior Zator na początku sezonu?
Sebastian Żabiński: Oczywiście Puchar Polski w Białymstoku to będzie pierwszy wyścig, w którym pojawimy się pełnym składem. Potem nastąpi kilka startów dostosowanych dla konkretnych zawodników i ich kategorii wiekowych, by znów pełnym składem spotkać się w na drugiej edycji PP – tym razem w Żukowie.
naMTB.pl: Jakie są główne cele ekipy w tym roku?
Sebastian Żabiński: Zdobywać wiedzę, doświadczenia i wciąż się rozwijać. Każdy zawodnik ma inne priorytety głównie z racji kategorii wiekowych. Myślę, że dla jednych będzie to Olimpiada Młodzieży; dla innych to już te prawdziwe Igrzyska i zbliżenie się do nich. Są po drodze Mistrzostwa Polski, Europy i na końcu Mistrzostwa Świata. Dlaczego nie zgarnąć szlema? Pracujemy, a nasi zawodnicy z roku na rok nieustannie podnoszą swój sportowy poziom – i to jest celem – ciągły rozwój. Rozwój poszczególnych zawodników, jak i rozwój organizacyjny grupy. Bo tylko to da szansę i możliwości na sukcesywne podnoszenie jakości w szkoleniu i pościg za światowym MTB.
Dziękujemy za udzielenie odpowiedzi i trzymamy kciuki za UKS SOKÓŁ SUPERIOR ZATOR w tym sezonie.