To już czwarta edycja wyścigu odbywającego się u stóp Babiej Góry. W tym roku organizator zerwał z dotychczasową tradycją czasówki otwierającej zmagania. Już pierwszy etap był etapem „królewskim”. Zawodnicy dwukrotnie musieli zmierzyć się z podjazdem na Jałowiec, a także raz wjechać na Mędralową. Trasa dystansu Pro odwiedziła terytorium Słowacji, a także singiel Tabakowy z kompleksu Babia Góra Trails. Dodatkowo rywalizację utrudniał padający deszcz i niska, jak na lato, temperatura powietrza. Z technicznego punktu widzenia dzisiejszy etap liczył 59 kilometrów i 1850 metrów przewyższenia dla zawodników na dłuższym dystansie, a także 33 kilometry i 1050 metrów przewyższenia w krótszej wersji. Zawodnicy podkreślają świetne przygotowanie trasy, wzorowe oznakowanie oraz odpowiednie zabezpieczenie.
Pierwsze trójki na obu dystansach:
Pro:
- Tomasz Bal (KS Luboń Skomielna Biała)
- Paweł Gaca (Metro Nieruchomości)
- Mateusz Lewandowski
½Pro:
- Paweł Kurzyca
- Mateusz Maciążka (UKS Zawojak)
- Maciej Ścierski (TOMAZI BIKE TEAM)
W dniu jutrzejszym zawodnicy wystartują z Makowa Podhalańskiego. Na dystansie Pro pokonają 45 kilometrów i ponad 2000 metrów przewyższenia, a na dystansie ½ Pro 28 kilometrów i ponad 1000 metrów wysokości.