44 kraje będą brać udział w Mistrzostwach Świata w Mont-Saint-Anne w Kanadzie. Spośród 635 zawodników, 73 jest z kraju gospodarza. To wspaniałe miejsce gości zazwyczaj Puchar Świata a tego roku, po raz trzeci (1998 i 2010) rozegrają się tu Mistrzostwa Świata. Po raz kolejny wyścigi są przygotowane w ten sposób, aby doświadczyć intensywnej rywalizacji, wyjątkowych emocji i zmusić zawodników, aby dali z siebie wszystko.
Dzisiejszą rywalizację otworzą wyścigi sztafet oraz pierwsze Mistrzostwa Świata E-MTB. Światowy czempionat zakończy się w niedzielę rywalizacją w Downhillu.
E-MTB
Nowy format jest odpowiedzią na zwiększającą się popularność rowerów wspomaganych elektryczne w sporcie, jak i w społeczeństwie. Zawodnicy będą startować na ponad 5 kilometrowej rundzie XC, na rowerach o maksymalnej mocy 250 W, rozwijających prędkość do 25km/h. Choć zwyczajna pomoc techniczna jest dozwolona, nie można wymienić baterii w trakcie wyścigu.
W Elicie Mężczyzn znajdziemy wielkie nazwiska wśród 46 zawodników z 17 krajów w wieku między 20 a 57 lat. Wśród nich są gwiazdy XCO, jak na przykład Mistrz Świata z 2008 roku i brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Sydney – Christoph Sauser, trzykrotny Mistrz Świata w drużynie, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie – Marco-Aurelio Fontana oraz wielka gwiazda XCO – Julien Absalon. Najbardziej fascynującym aspektem E-MTB jest to, jak nowy format przyciąga zawodników z różnych dyscyplin kolarstwa oraz innych sportów. Zwróćcie uwagę na byłego zawodnika motocrossu Charlie Mullins’a, jednego z najbardziej uwielbianych postaci DH/Enduro Wyn Masters’a oraz wielokrotnego Mistrz Świata DH Jean-Pierre Bruni.
W kobiecym peletonie znajdziemy legendę four-crossu, startującą w BMX’ach i DH Anneke Beerten, specjalizującą się w przełajach Maghalie Rochette i Nadine Sapin, obecnie jeżąca głównie w XCO, z epizodami w Enduro w przeszłości startowała w zawodach konnych.
XCO
Pierwsze tęczowe koszulki w XCO będą rozdane w rywalizacji drużynowej. Czy Szwajcaria wygra trzeci raz z rzędu? Czy też może Francuzi spróbują pokrzyżować ich plany?
Juniorzy i Juniorki będą się ścigać w czwartek, w piątek odbędzie się wyścig U23 Mężczyzn, a kategoria U23 Kobiet wystartuje w sobotę rano.
W zeszłym roku wyścig orliczek to pokaz szwajcarskiej siły w wykonaniu Alessandry Keller i Siny Frei. Podium dopełniła Włoszka Marika Tovo. W tym roku rywalizacja będzie równie ciekawa, jak rok temu. Frei jest faworytką, ale wśród licznej konkurencji znajdują się Evie Richards, Ronja Eibl i Laura Stigger – ubiegłoroczna Mistrzyni Świata Juniorek, która dobrze odnajduje się w nowej kategorii, regularnie stając na podium Pucharu Świata.
Wyścig kategorii U23 Mężczyzn będzie fascynującą walką między Vladem Dascalu, Filippo Colombo i Jofre Cullell’em. W walkę mogą się też wplątać Antoine Philipp czy Max Brandl. Największy doping będzie miał Kanadyjczyk Sean Fincham, z pewnością marzący o zwycięstwie u siebie.
Sobota to również wyścig Elity Kobiet. Mistrzyni Świata z 2017 roku – Jolanda Neff-spróbuje odebrać tytuł obecnej Mistrzyni-Kate Courtney. Przez kilka ostatnich edycji widzieliśmy sporo innych mocnych zawodniczek, które z pewnością nie pozwolą im rozegrać walki między sobą. Pauline Ferrand-Prévot jest w niesamowitej formie, Anne Terpstra i Anne Tauber nie odpuszczą bez walki, Annika Langvad powoli wraca do siebie po kontuzji. Ostatniego słowa nie powiedziały jeszcze Emily Batty i Catharine Pendrel. Obserwujcie też jedyną reprezentantkę Szwecji-Jenny Rissveds – złotą medalistkę ostatnich Igrzysk Olimpijskich.
Zwieńczeniem rywalizacji będzie wyścig Elity Mężczyzn. Pod nieobecność Mathieu van Der Poel’a, faworytem bez wątpienia jest Nino Schurter. Obecny Mistrz Świata będzie chciał zdobyć swój ósmy tytuł oraz pobić rekord czterech zwycięstw z rzędu (na chwilę obecną wyrównuje 4 zwycięstwa z rzędu Juliena Absalona). Głównymi rywalami Schurtera będzie Mathias Flückiger oraz Henrique Avancini, który w tym roku jest w świetnej formie. Gerhard Kerschbaumer, Ondrej Cink oraz Francuzi Jordan Sarrou, Stephane Tempier, Titouan Caroud i Maxime Marrote będą dodatkowo podkręcać tempo czołówki.
Pełny rozkład jazdy i linki do relacji znajdziecie tutaj.
