Jeden z największych talentów ostatnich lat, dwukrotny mistrz świata młodzieżowców, Nowozelandczyk Samuel Gaze tej jesieni został stażystą worldtourowej ekipy Deceunick – Quick Step. Gaze ostatnio niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że wiąże swoją przyszłość z szosą, a jego wielkim celem jest zwycięstwo w Paris – Rubaix. Po wspaniałym sezonie 2018, gdzie Nowozelandczyk już w pierwszym wyścigu Pucharu Świata XCO pokonał Nino Schurtera, a następnie należał do ścisłej czołówki sceny cross – country, ten rok był serią porażek i rozczarowań.
„Deceuninck-Quick-Step rozumie i wspiera moje zobowiązania i pragnienia związane z rowerami górskimi i ma je na uwadze, oferując mi możliwości jazdy przez resztę sezonu w swoich barwach i, mam nadzieję, w przyszłości. Mam ambicję, aby pewnego dnia osiągać dobre wyniki w klasykach, co naprawdę chcę realizować”. – mówi Gaze.
Póki co, zawodnik nie ma na swoim koncie bogatego doświadczenia na szosie. W ciągu ostatnich dwóch lat udało mu się zwyciężyć w dwóch kryteriach na poziomie krajowym, zająć 4 miejsce w czasówce podczas Mistrzostw Nowej Zelandii i 10 podczas Igrzysk wspólnoty narodów ze startu wspólnego. Debiut w barwach Deceuninck Quick Step nie był dla Sama Gaze’a prosty, spośród trzech startów, do mety udało mu się dojechać za trzecim razem podczas Tacx Pro Classic/Ronde van Zeeland w Holandii.
