Na niektórych zdjęciach wrzucanych w media społecznościowe przez obecnego Mistrza Świata, Nino Shurtera, możemy zobaczyć dziwny sensor przyczepiony na udzie. Postanowiliśmy dowiedzieć się, co to jest.
Nie jest sekretem, że Nino Schurter jest blisko limitu swojej najwyższej formy i możemy śmiało powiedzieć, że niewiele może już poprawić, a każdy szczegół wymaga dużego nakładu pracy.
To dlatego elitarni sportowcy muszą korzystać ze wszystkich legalnych środków, aby poprawić swoją wydolność. Stąd wzięło się popularne powiedzenie „marginal gains”, które sprawiło, że Team Sky stał się taki modny, i inne drużyny zaczęły wykorzystywać to przez lata.
W kolarstwie górskim tego typu techniki nie są aż tak agresywnie stosowane jak na szosie, ale nie są też pomijane. Monitor tlenu w mięśniach jest jednym z tych urządzeń, które Nino Schurter ma zamiar użyć do uzyskania nowych informacji, które pozwolą mu się dalej rozwijać.
Sensor umieszcza się na mięśniu, który ma być monitorowany, podobnie jak opaskę do pomiaru tętna. Czujnik wysyła informację do komputerka. W przypadku kolarza oczywiste jest to, że czujnik mocowany jest do mięśni nóg.
Urządzenie mierzy różnicę pomiędzy dostępnością a potrzebą tlenu w mięśniach i razem z innymi zmiennymi pozwala określić, które czynniki fizjologiczne ograniczają rozwój zawodnika.
Nino, używa czujnika szwajcarskiej marki Idiag i jak sam mów, monitor tlenu w mięśniach to „jedno ze sprytnych urządzeń, które składają się na walkę o najwyższe cele w Tokio”.