PIERWSZY MARATON I PIERWSZE ZWYCIĘSTWO!

0

Długo musieliśmy czekać na rozpoczęcie sezonu 2020, ale zdecydowanie było warto. W piekielnie trudnym wyścigu Bike Maraton w Szklarskiej Porębie zwycięstwo odniósł Karol Rożek.
Dziwny to sezon, który na dobre rozpoczyna się w lipcu. Przyczyna tego stanu jest jasna i nie ma co wracać już do tego faktu. Cieszmy się wspólnie tym, co mamy, licząc jednocześnie, że szczęśliwie będziemy mogli rywalizować do zakończenia sezonu jesienią.

Tegoroczny Ultra Bike Maraton w Szklarskiej Porębie był nie lada wyzwaniem, a do pokonania było blisko 100 km przy przewyższeniu prawie 3500 m. Te liczby robią wrażenie zawsze, a tym bardziej podczas pierwszego maratonu sezonu, kiedy nikt do końca nie wie, w jakiej jest formie, nikt się jeszcze naprawdę nie sprawdził w warunkach wyścigu.

Piękna górska sceneria, mocna obsada na starcie i świetna organizacja wyścigu – mimo obowiązujących obostrzeń – to wszystko sprzyjało sportowej rywalizacji. Zawodnicy teamu CST 7R podjęli rękawicę i w minioną sobotę tuż po godzinie 9.00 ruszyli do boju. Po ponad pięciu godzinach „ultra” jazdy pierwszy na metę wpadł Karol Rożek, pokonując o prawie minutę Wojciecha Halejaka i Mariusza Kozaka z teamu JBG-2 Cryospace.

– Sezon nareszcie wystartował! Wyścig w Szklarskiej Porębie to niezwykle wymagająca trasa, długi dystans i mocne tempo od samego startu. Tegoroczny Bike Maraton po prawie dziewięciu miesiącach przerwy od ścigania był dla mnie pierwszą okazją do sprawdzenia swojej formy, co sprawia, że wygrana cieszy podwójnie. Dzięki dla chłopaków z JBG2 za zaciętą rywalizację. Wielkie gratulacje należą się organizatorom za świetne przygotowanie wyścigu – komentuje zwycięzca wyścigu.

Pomimo różnych kłopotów na trasie, dobry wynik osiągnął również Michał Kucewicz, który z przygodami pokonał dystans GIGA. Michał zamknął pierwszą dziesiątkę w klasyfikacji open, co jednocześnie pozwoliło kolarzowi grupy CST 7R wywalczyć trzecią pozycję w kategorii wiekowej.

– Trzeba przyznać, że jak na początek sezonu było w Szklarskiej „grubo”. Trasa była bardzo wymagająca, obfitowała nie tylko w ciężkie podjazdy, ale i techniczne zjazdy, które mocno dawały w kość. Pasmo Rowerowe Olbrzymy to super opcja – nie sądziłem, że będą mi się aż tak bardzo podobały te single. Na trasie zaliczyłem kilka przygód, na szczęście rower i ja jesteśmy cali – mówi z uśmiechem Michał Kucewicz.
– Gratulacje dla Karola, który wygrał w sobotę – jakoś mnie to nie zaskoczyło – dodaje.

Dwa miejsca niżej uplasował się Michał Ficek, kończąc maraton na 12. miejscu open (8. miejsce w kat. elita). Michał nie jest specjalnie zadowolony ze swojego wyniku, ale widzi również pozytywy.

– Z pozytywnych informacji odnośnie mojej jazdy: dojechałem w jednym kawałku do mety i jakimś cudem załapałem się na ósme miejsce w elicie. Zmęczenie z zeszłego weekendu jeszcze mnie nie opuściło, nogi zamulone, żołądek nieposłuszny, ale nie ma co wchodzić w szczegóły. Z ważniejszych spraw: rewelacyjnie jechać na wyścig w pozytywnej atmosferze, nie martwić się o obsługę serwisową i bufetową, a jak człowiek w potrzebie, to nawet z pożyczeniem roweru nie ma problemu. Dobrze być częścią CST 7R MTB Team! Teraz czas na trening, żeby lepiej przygotować się do następnych wyścigów – mówi Michał Ficek.

Inaugurację sezonu zaliczamy do udanych: zwycięstwo jest, dobra atmosfera w drużynie jest, pozytywne nastawienie jest. Nic tylko trenować i z optymizmem czekać na następne wyścigi.

Wyniki CST 7R MTB Team:
Bike Maraton Szklarska Poręba

Dystans GIGA
Karol Rożek 1. miejsce open / 1. miejsce w kat. elita,
Michał Kucewicz 10. miejsce open / 3. miejsce w kat. M3,
Michał Ficek 12. miejsce open / 8. miejsce w kat. elita.

Dystans MEGA
Oliwier Machura 112. miejsce open / 5. miejsce w kat. M1.

Fot. Bike Maraton

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here