W niedzielę w okolicy jednego z najbardziej znanych podjazdów we Francji, Alp d’Huez, odbyły się zawody z cyklu French Cup XCO z kategorią UCI C1. Na starcie pojawiła się czołówka XCO z całego Świata, trasa była bardzo wymagająca technicznie i fizycznie, a do tego zlokalizowana była na wysokości ponad 1800 m.n.p.m. Wszystkie te czynniki nie wpłynęły deprymująco na młodą Francuzkę i zameldowała się na linii mety jako pierwsza w Elicie Kobiet z przewagą 30 sekund nad drugą tego dnia Jolandą Neff (Trek Factory Racing). Trzecie miejsce, ze stratą minuty zajęła Loana Lecomte (Massi), kolejne miejsca zajęły Eva Lechner i Pauline Ferrand-Prevot.
Dzień później, w poniedziałek podczas TransMaurienne Vanoise rozegrane zostały Mistrzostwa Francji w formule XCM, Lena Gerault miała za zadanie obronę tytułu z zeszłego roku, a jej największą rywalką miała zostać aktualna Mistrzyni Świata w maratonie Pauline Ferrand-Prevot. Po raz drugi z rzędu lepsza okazała się młodsza i mniej utalentowana zawodniczka, która miała więcej szczęścia i lepiej poradziła sobie z trasą. Na mecie po 5 godzinach zmagań różnica między zawodniczkami wyniosła 10 minut, srebrny medal zdobyła Margot Moschetti. Organizatorzy przygotowali tego dnia 74 km i 3200 metrów przewyższenia. Jak relacjonuje na Instagramie Pauline Ferrand-Prevot, straciła bardzo dużo czasu na problemach technicznych z oponą, a zmagania uatrakcyjniła burza na wysokości 2300 m.n.p.m.
//www.instagram.com/p/CDt3Q1rqFl7/?utm_source=ig_web_button_share_sheet
Na koniec warto przybliżyć sylwetką młodej, 25-letniej Francuzki. Lena Gerault, bo o niej mowa reprezentuje team VTT VCA Anjos, w którego skład wchodzą młodzi utalentowani i perspektywiczni zawodnicy oraz zawodniczki z Francji. Starują oni na rowerach marki KTM, w różnych odmianach kolarstwa od szosowe przez górskie po przełajowe. Lena jest zeszłoroczną mistrzynią Francji XCM, oraz wielokrotną reprezentantką swojego kraju na arenie międzynarodowej. Zajmuje 96 miejsce w aktualnym Rankingu UCI.
