Wczoraj dobiegły końca wyjątkowe, bo przesunięte z czerwca na październik Mistrzostwa Świata MTB w Leogang. Początkowo impreza miała odbyć się w Albstadt, jednak za przyczyną pandemii koronawirusa i rezygnacji Niemców z jej organizacji, mistrzostwa przejęli Austriacy i zadecydowali o organizacji championatu właśnie w październiku. Już podwójny Puchar Świata w Novym Mestie pokazał, że przerwa od ścigania stworzyła nowy układ sił. Zawodnicy, którzy wcześniej mieli sukcesy w młodszych kategoriach wiekowych lub mniejszych niż PŚ imprezy, w tym roku wspięli się na sam szczyt. Były Mistrz Świata Juniorów, Simon Andreassen co prawda ciągle należał do światowej czołówki, lecz nie mógł postawić kropki nad ”i” w starszych kategoriach. Ta sztuka udała mu się Novym Mestie. Holender Milan Vader, to zeszłoroczny medalista Mistrzostw Europy w Brnie – swoją jazdą w dwóch tegorocznych edycjach PŚ sprawił, że jednym tchem wymieniany był jako kandydat do medalu w Leogang, podobnie jak jego koledzy z Teamu KMC Orbea. Loana Lecomte zdobywając pierwsze i drugie miejsce w wyścigu XCO Elity w Czechach, pokazała, że jest niemal murowaną kandydatką do ”tęczy” w U23 podczas mistrzostw w Austrii. Zagrozić jej praktycznie mogła Mistrzyni Świata Elity w cyclocrossie, zwyciężczyni jednej z edycji PŚ, Holenderka Ceylyn del Carmen Alvarado. Evie Richards już w pierwszych startach sezonu 2020 pokazała, że w tym roku mierzy wysoko, a pucharowe wyścigi XCC tylko to udowodniły.
Bywały i rozczarowania – Courtey, Terpstra, Cooper, Forster i miejsce Schurtera pod koniec pierwszej dziesiątki. Jednym ”pomogła” choroba, inni nie mieli swojego dnia. Bez wątpienia wielkimi zwycięzcami mistrzostw w Leogang są Francuzi: 6 złotych medali bez wątpienia stawia ich na pierwszym miejscu w klasyfikacji medalowej mistrzostw w Leogang. Jeśli chodzi o pojedyńczego zawodnika numerem jeden imprezy był Brytyjczyk Tom Pidcock, tęczowa koszulka indywidualnych konkurencjach, E-bike oraz wyścigu U23 Mężczyzn sprawiły, że ten multitalent już teraz porównywany jest do tego, który w przyszłości może zagrozić Mathieu van der Poel’owi. Polacy tym razem z mistrzowskiej imprezy wracają bez medalu. Najlepszy wynik dla Polski wywalczyła Maja Włoszczowska, która zajęła 8 miejsce w wyścigu Elity Kobiet.
