Schmidt był sądzony w Monachium wraz z czterema współoskarżonymi i został uznany za winnego 24 przypadków stosowania metod dopingowych i dwóch kolejnych zażywania narkotyków, poinformowała Agence France-Presse. Lekarz otrzymał dodatkowy trzyletni zakaz wykonywania zawodu, a także grzywnę w wysokości 158 000 Euro.
Sąd i tak potraktował oskarżonego łagodniej, niż żądali tego prokuratorzy – pięciu i pół roku pozbawienia wolności z dodatkowym pięcioletnim zakazem wykonywania zawodu lekarza. Dwóch współoskarżonych Schmidta otrzymało wyroki w zawieszeniu na dwa lata, cztery miesiące i jeden rok, cztery miesiące. Na pozostałych dwóch współoskarżonych, w tym na ojca Schmidta, nałożono kary grzywny.
Schmidt i czterech współoskarżonych stanęło przed sądem w zeszłym roku, a prokuratorzy oskarżyli ich, o pomoc sportowcom w przeprowadzaniu transfuzji krwi. Lekarz przyznał podczas rozprawy, że od 2012 roku stosował metody dopingowe i podawał sportowcom zabronione substancje. Twierdził, że nie zainicjował sieci dopingowej, ale spełniał zapotrzebowanie, otrzymując prośby od sportowców.
Schmidt przeprosił w zeszłym tygodniu i wyraził ubolewanie z powodu zaangażowania współoskarżonych.
„Skręciłem w złą stronę, to wszystko moja wina. Jest mi bardzo przykro, że wciągnąłem w to innych”.– powiedział Schmidt.
Wcześniej przed Schmidtem kary finansowe i dyskwalifikacji i zawieszenia ponieśli również sportowcy korzystający z jego usług. ”Wpadła” m.in. Austriaczka Christina Kollmann-Fortstner, medalistka MŚ w Maratonie. O sprawie pisaliśmy tu.
Operacja ”Aderlass” (z niemieckiego ”Upuszczanie Krwi”) była jedną z pierwszych poważnych spraw od czasu wprowadzenia w Niemczech przepisów antydopingowych w 2015 roku.