Po obronie koszulki Mistrza Świata w kolarstwie przełajowym Holender Mathieu van der Poel przyznał, że rozważał pominięcie tegorocznej ”Wielkiej Pętli”, na rzecz wystartowania w wyścigu XCO, podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Zobowiązania sponsorskie, oraz jazda w szosowej ekipie Alpecin-Fenix, to główne powody, dla których zawodnik musiał zrezygnować ze swojej koncepcji.
”Igrzyska Olimpijskie są dla mnie ważniejsze niż Tour. W planach mam starty w trzech edycjach Pucharu Świata MTB, a następnie zgrupowanie w Livigno, podczas którego będę jeździł na rowerze górskim. Przygotuję się do Tour-u na rowerze MTB, wiem, że to nie będzie w 100% dobre przygotowanie, ale powtarzam – Igrzyska są dla mnie najważniejsze.
Kiedy zostałem mistrzem kraju w kolarstwie szosowym, praktycznie cały okres przygotowawczy spędziłem na rowerze górskim, jeżdżąc w Livigno. Zmiana roweru, to coś, w czym jestem dobry, ale w zeszłym roku stanowczo za mało czasu spędziłem na MTB. Rozważałem odpuszczenie TDF. Dla mnie najlepszym sposobem na wyjazd na Igrzyska Olimpijskie w mojej szczytowej formie byłoby pominięcie go, ale myślę, że sponsorzy i drużyna chcą, żebym tam był, więc rozumiem”. – zakończył zawodnik rozmowę na temat łączenia ”Wielkiej Pętli” z olimpijskim wyścigiem XCO.