Zgodnie z przepisami UCI, wszyscy zawodnicy U23 muszą startować w swojej kategorii wiekowej podczas wyścigów Pucharu Świata. Jest jednak wyjątek – jeśli jesteś wyróżniającym się młodzieżowcem, wówczas możesz wybierać między U23, a kategorią Elita. Dotychczas taki krok mogło podjąć 10 najlepszych ”orlików” i 5 ”orliczek”. Wraz z nowym rokiem UCI stworzyło równe szanse i dopuszcza tylko pięciu nowicjuszy dla obu płci.
Jedna z czołowych zawodniczek U23 sezonu 2019, pomimo nieudanych zeszłorocznych startów i formy, jaką prezentowała przed rokiem, Niemka Ronja Eibl stanęła przed takim wyborem. Perspektywa szansy walki o IO w Tokio wydaje się być dla 21-letniej zawodniczki Alpecin Fenix kusząca. Pomimo małej ilości startów w 2020 roku i teoretycznie odległej pozycji w rankingu UCI, Eibl dzięki specjalnemu rankingowi stworzonemu przy okazji pandemii Covid-19, ma możliwość ”wskoczenia” kategorię wyżej.
”Ronja ma nie tylko szansę w walce o jedno z upragnionych miejsc startowych, ale prawdopodobnie także jako jedna z nielicznych Niemek, co może wpłynąć na ich liczbę zawodniczek w Tokio. Nasza przewaga nad Brytyjczykami w walce o drugie miejsce na wynosi obecnie 140 punktów. Tak więc na dwóch Pucharach Świata w Albstadt i Nove Mesto znowu może być gorąco.” – mówi reprezentacyjny trener Peter Schaupp.
„Teraz najtrudniej będzie mi ponownie zaufać swojemu organizmowi i na razie nie mieć wobec siebie żadnych konkretnych oczekiwań. Jeśli uda mi się wykorzystać moje wyniki z 2019 roku, powinnam radzić sobie całkiem nieźle. Przede wszystkim chcę znowu dobrze się czuć na rowerze i szybko oraz bezpiecznie budować swoje wyniki”. – powiedziała Eibl w wypowiedzi dla niemieckiego portalu.
Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej PŚ z 2019 roku, tym samym dołączy do innych zawodniczek U23, które grały pierwsze skrzypce podczas zeszłego sezonu – Loany Lecomte i Laury Stigger.