Inauguracyjny wyścig Elity Kobiet podczas pierwszej edycji Pucharu Świata w Albstadt zwyciężyła aktualna Mistrzyni Świata Pauline Ferrand-Prevot (Absolute Absalon BMC). Był to bardzo taktyczny wyścig, Panie oszczędzały siły i tasowały się na prowadzeniu w głównej grupie, której skład pomniejszał się z okrążenia na okrążenie. W połowie wyścigu na samotny atak zdecydowała się Linda Indergand jeżdżąca od tego sezonu w drużynie LIV Factroy Racing. Udało jej się dojechać tak do ostatniego okrążenia, ale nie opadła z sił i udało jej się ukończyć zmagania na świetnym drugim miejscu. Podium po zaciętej sprinterskiej końcówce uzupełniła tego dnia Annie Last (Reprezentacja Wielkiej Brytanii) o błysk szprychy wyprzedzając bardzo rozczarowaną Kate Courtney (Scott Sram). Jedyna reprezentantka Polski startująca w tym wyścigu, Maja Włoszczowska (Kross Orlen Racing Team) zajęła 21 miejsce co powinno dać ustawienie w 3 linii podczas niedzielnego wyścigu XCO.
Pełne wyniki: https://www.xcodata.com/race/4625/xcc_women/
Wyścig Elity Mężczyzn przebiegał pod dyktando Mathieu Van der Poela. Już na drugim okrążeniu spróbował on dwa razy rozerwać grupę bardzo mocnymi atakami, wyglądało to jakby sprawdzał rywali i szukał odpowiedniego miejsca do ataku na ostatniej rundzie. Po tej próbie zszedł na ostatnie miejsce w grupie i tak pokonał kolejne okrążenia. Na czele atakować próbowali, między innymi Jordand Sarrou, Henrique Avancini i Matkias Fluckiger. Jednak wszystkie te ataki były kasowane przez Nino Schurtera, który sam również próbował oderwać się od grupy. Tak jak można się było spodziewać na ostatnim okrążeniu to właśnie wspomniany wcześniej Mathieu Van der Poel dwukrotnie zaatakował i nikt nie był w stanie utrzymać się na jego kole. Tym sposobem to właśnie Holender reprezentujący barwy szosowego klubu Alpecin Fenix stanął na pierwszym stopniu podium. Był to pierwszy jego wyścig na rowerze górskim po przerwie trwającej od Sierpnia ubiegłego roku. W międzyczasie sięgnął on po tytuł Mistrza Świata w przełajach i wygrał szosowy wyścig Strade Bianche. Po dzisiejszym ataku Van der Poela najbliżej utrzymali się Nino Schurter (Scott Sram) razem z Victorem Koretzkym (KMC Orbea). To właśnie ten drugi, okazał się lepszy po dwójkowym sprinterskim finiszu. Jako czwarty metę przekroczył Henrique Avancini (Canondale Factory Racing) , piąty był Mathias Fluckiger (Thomus). Zawodnicy reprezentujący barwy polskiegj drużyny Kross Orlen Racing Team Ondrej Cink i Bartłomiej Wawak zajęli odpowiednio 17 i 34 miejsce.
Pełne wyniki: https://www.xcodata.com/race/4625/xcc_men/