Piąta i zarazem przedostatnia edycja tegorocznego Pucharu Świata XCO zawitała do szwajcarskiej miejscowości Lenzerheide. Trasa wyścigu była dobrze znana kolarzom, którzy ścigają się w cross country od kilku lat. Pętla jest w większości naturalna, techniczna, ale też bardzo szybka, przez co tempo wyścigów było niesamowicie wysokie.
Rywalizacja rozpoczęła się od short tracka – nowej dyscypliny Mistrzostw Świata. Po zaciętej rywalizacji wśród kobiet zwyciężyła Jenny Rissveds. Dwie sekundy po niej metę przecięła Evie Richards, a trzecia była Jolanda Neff. Paula Gorycka nie ukończyła rywalizacji. Wśród mężczyzn zwyciężył Henrique Avancini, drugi był Mathias Flueckiger, a trzeci Viktor Koretzky.
Finały DH rozpoczęły się w sobotę od przejazdów elity kobiet. Zwyciężyła aktualna Mistrzyni Świata, Nicole Myriam. Niecałe trzy sekundy do pierwszego miejsca straciła Tahnee Seagrave, a na najniższy stopień podium wskoczyła Valentina Hoell.
U mężczyzn różnice między zawodnikami były dosłownie minimalne. Loris Vergier zwyciężył pokonując o dwie dziesiąte sekundy Loica Bruni i o prawie cztery dziesiąte sekundy Daprela Thibaut. Do finału nie zakwalifikowali się polscy kolarze: Wojciech Ranosz i Sebastian Podgórski, którzy w kwalifikacjach stracili do pierwszego zawodnika odpowiednio 27 sekund i minutę.
Niedzielne zmagania na trasie otworzyły zawodniczki poniżej 23 roku życia. Nikogo chyba nie zdziwiło zwycięstwo Mony Mitterwallner. Druga była Caroline Bohe, a trzecia, dość niespodziewanie, Savilia Blunk. U orlików nie było zaskoczeń. Pierwsze miejsce wywalczył Martin Vidaurre Kossmann, drugi był Juri Zanotti, a trzeci Joel Roth.
W końcu przyszedł czas na elitę kobiet, która miała do pokonania pięć okrążeń. Panie przez większość czasu podążały do mety w grupie. Po niezwykle szybkim wyścigu i licznych przetasowaniach, złoto wywalczyła Mistrzyni Świata, Evie Richards. Druga była Rebecca Mcconnell, a trzecia zwyciężczyni short tracka, Jenny Rissveds. Paula Gorycka ukończyła zmagania na 46 miejscu ze stratą prawie 11 minut do Brytyjki.
Rywalizacja elity mężczyzn od samego początku również była bardzo wyrównana i nikt nie mógł uciec na solo reszcie stawki. Całość rozegrała się na ostatnim okrążeniu kiedy to każdy z zawodników próbował zaatakować. Ostatecznie najlepiej udało się to jednemu z Francuzów – Viktor Koretzky zyskał kilka metrów przewagi i z uniesionymi rękoma wjechał na metę jako pierwszy. Drugi był Nino Schurter, a trzeci Mathias Flueckiger. Świetne, siódme miejsce zajął Bartłomiej Wawak.
Wszystkie wyniki: Live timing and results (uci.org)
Kolejna edycja Pucharu Świata XCO przeniesie się na inny kontynent, bo aż do Stanów Zjednoczonych. W Snowshoe po raz ostatni kolarze staną na starcie tegorocznego PŚ.