Rzucona przez Cezarego Zamanę komenda „start” była dla peletonu niczym iskra padająca na suche polana drewna. Chwilę po tym, setki zawodniczek i zawodników gnali już po wymagających, leśnych trasach w Piasecznie.
Jesień rozpala w wielu sercach pozytywne emocje. Wywołuje zachwyty różnorodnymi kolorami, cieszy oko przyrodą w nowej odsłonie, rzuca nowe, ciepłe światło na otaczający nas świat. Sympatię do jesieni podgrzał i sam Cezary Zamana, który zorganizował w Piasecznie jeden z najpiękniejszych maratonów w tym sezonie.
Kolarski mistrz Polski wzorcowo wykorzystał bogactwo ścieżek biegnących po tamtejszych lasach i skorzystał z przychylności sportowego boga, który to w ubiegłą niedzielę zagnał w okolice Piaseczna cudownie świecące słońce. Sportowy zmysł Zamany, okoliczności przyrody i sprzyjająca aura sprawiły, że przedostatnia edycja Mazovii w sezonie 2021 wypadła nie tyle okazale, co po prostu spektakularnie.
W pamięć startującym zapadną nie tylko jesienne widoki, klimatyczne rozlewiska czy szuwary, ale również liczne przeszkadzajki na trasie. Radzić sobie było trzeba z powalonymi drzewami, wąskimi zakrętami, a także odcinkiem specjalnym XC. Ten ostatni wymagał nie tylko napiętych jak postronki mięśni – ale także pomyślunku przy doborze odpowiedniej trajektorii jazdy. Dość powiedzieć, że już na kilka dni przed samym maratonem, na podjeździe tym trenowała spora grupa kolarzy, chcących jak najlepiej przygotować się do zawodów.
A kto wypadł najlepiej podczas prawdziwej rywalizacji? Z najtrudniejszym dystansem Pro najsprawniej uporał się Karol Sładek (Spica Solutions, 01:47:02), zostawiając za sobą Dawida Szczepańskiego (Grupa ANG, 01:52;46) i Miłosza Błaszczyka (WSKG Rowery Jamróz Terbud Team, 01:52;57). Pośród pań ścigających się na dystansie ½ Pro pierwsza na metę wpadła Paulina Jach (Bike Expo Narodowy Team, 01:3023), wyprzedzając Sylwię Tkaczyk (MyBike.pl, 01:37:19) i Bożenę Wachnik (SuperDrób Bike Team, 01:41:06). Na dystansie ½ Pro wśród mężczyzn po raz kolejny bezkonkurencyjny okazał się Michał Wyżlic (Kolarski.eu), który trasę pokonał w 01:15:23. Drugi był Michał Morawski (IBOX M Liga Racing Team, 01:15:36), a trzeci – Michał Lech (AM Cyling Team, 01:15:38).
Przed nami już tylko zamknięcie sezonu – czyli start, który okaże się jednocześnie metą tegorocznej Mazovii. Wszystko to odbędzie się w Michałowicach w niedzielę 17 października. Zapisy na finałowy maraton trwają już online (https://sts-live.pl/zamanagroup/Event/Details/184). Wszystkie informacje o maratonie można też znaleźć na stronie zawodów (https://mazoviamtb.pl/michalowice-17-10/).