Zakończone niedzielnym wyścigiem elity Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim były niezwykle udaną, pełną emocji i wrażeń imprezą. Jedną z medalistek MP została Julia Zięba, która w rywalizacji cross country orliczek uplasowała się na trzeciej pozycji. Jak zawodniczka drużyny Świętokrzyskie Cycling Academy komentował swój start?
„Mistrzostwa Polski to wyjątkowy wyścig i rządzi się swoimi prawami. Każdy jest przygotowany na maksa i tak naprawdę nigdy nic do końca nie jest pewne. Mój wyścig właśnie tak wyglądał. Początek był dla mnie bardzo udany. Jechałam z dziewczynami i czułam się spoko.
Wiedziałam, że to dopiero początek więc ze „spokojem” jechałam swoje i do pewnego momentu było super. Na jednym z podjazdów zbyt gwałtownie przesunęłam się do przodu, co poskutkowało chrupnięciem prętów pod siodełkiem. Dostałam wtedy lekkiego szoku, ale stwierdziłam, że po prostu będę je „oszczędzać” i nie poniosę jakichś większych konsekwencji. Niestety długo nie musiałam czekać, żeby moje nadzieje okazały się błędne. Na jednym ze zjazdów ja zjechałam, ale moje siodełko stwierdziło, że woli sobie poleżeć na trasie… no i co teraz? Na szczęście da się jechać bez, ale ogólnie cała runda na stojąco do przyjemnych nie należy.
Ekspresowa wymiana siodełka przez trenera i od razu ulga. Później starałam się nadrabiać straty, w tym szale wychodziło mi to super. Na ostatnim okrążeniu wszystko się odbiło i ledwo dojechałam do mety. Chyba w życiu nie byłam tak emocjonalnie rozdarta. Na początku było mi po prostu przykro i czułam lekką złość. Ale po chwili oddechu przypomniałam sobie, że trzeba patrzeć pozytywnie na negatywy. Więc pozytywy są takie, że dojeżdżam jako TRZECIA w U23! I to jest dla mnie suuuper! Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i wsparcie!”
Plany startowe i wyniki Julii możecie śledzić na jej profilu na Facebooku.
