Zakończone w sobotę w Bardzie Mistrzostwa Polski w maratonie wyłoniły kilkudziesięciu medalistów. Jednym z nich jest pierwszoroczny junior, Filip Surdyk, który wywalczył trzecie miejsce w stawce. Jak reprezentant drużyny Kamyk Radzymin MTB Team komentował zmagania?
„Na trasę wyścigu przyjechałem już w środę aby na spokojnie zrobić objazd całej rundy, która liczyła 56 kilometrów. Trasa okazała się być prosta technicznie, lecz posiadała całą masę sztywnych podjazdów i wiedziałem, że na wyścigu dadzą mocno w kość. Pogoda w nocy przed startem nie była zbyt łaskawa, ponieważ całą noc padał ulewny deszcz, który mocno zmienił warunki na trasie. Początek wyścigu był zaplanowany na godzinę 11 i od razu po starcie honorowym chłopaki narzucili bardzo mocne tempo. Po 30 minutach zostało nas w pierwszej grupie tylko pięciu. Na 25 kilometrze trasy Maks Wiśniowski postanowił mocno zaatakować i nasza grupka znowu się podzieliła. Chwilę potem Mateusz Szyszko łapie kapcia i jadę sam aż do mety. Udało mi się dowieźć trzecie miejsce na Mistrzostwach Polski. Dziękuję klubowi, rodzicom i osobom z klubu za ten wyjazd, bez was nie byłoby tego wyniku. ”