Just do your job!

Był trenerem, menedżerem, człowiekiem który w pełni oddawał się kolarstwu górskiemu. Mógł jeszcze wiele dobrego zrobić dla tego sportu w naszym kraju. Niestety dziś nie ma go już z nami.

0

Pięć lat temu w wypadku samochodowym zginął Marek Galiński. Dobrze pamiętamy jakim szokiem dla naszego środowiska była ta informacja. Marek był nie tylko wybitnym polskim zawodnikiem MTB. Był trenerem, menedżerem, człowiekiem który w pełni oddawał się kolarstwu górskiemu. Mógł jeszcze wiele dobrego zrobić dla tego sportu w naszym kraju. Niestety dziś nie ma go już z nami. Pozostawił żonę i dwie córki.

Przypomnijmy tylko, że popularny Diabeł dziewięciokrotnie zdobywał tytuł mistrza Polski MTB XC (2000, 2004-2011). Zdarzało się, że krajowy czempionat wygrywał z druzgocącą przewagą nad drugim zawodnikiem. Dziewięciokrotnie wygrywał Grand Prix MTB, które w tamtych latach stało na bardzo wysokim poziomie. Czterokrotnie reprezentował nasz kraj na igrzyskach olimpijskich.

Dziś pozostaje nam pamięć po nim i ale też podążanie jego śladami w zarażaniu innych pasją do kolarstwa. Dzięki zaangażowaniu wielu osób powstała niedawno Fundacja im. Marka Galińskiego – Podążaj za Pasją. Wierzymy, że projekt ten przyczyni się do realizacji niespełnionych planów Diabła. Jej głównym celem jest merytoryczne i finansowe wsparcie dla młodych ludzi, dla których kolarstwo górskie jest pasją i celem do którego podążają tak jak Marek, który każdą minutę swojego życia poświęcił kolarstwu.

Trzymamy kciuki za powodzenie tej inicjatywy. Niech chociaż w niewielkim stopniu zrekompensuje ona brak Marka w naszym gronie. Just do your job!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here