Obecny mistrz olimpijski wybrał Włochy jako miejsce rozpoczęcia sezonu 2021. Jego zespół SCOTT-SRAM spodziewany jest w pełnym składzie 5 kwietnia na wyspie Elba, podczas wyścigu C1 Capoliveri Legend XCO, jak i wyścigu HC Marlene Südtirol Sunshine Race 10 kwietnia.
„Nie mogę się doczekać wznowienia ścigania: na swój sezonowy debiut nie mogłem wybrać piękniejszego miejsca niż wyspa Elba” – powiedział obecnie panujący Mistrz Olimpijski z Rio.
Szwajcar z Włochami ma wiele miłych wspomnień, pięciokrotnie zwyciężał edycje PŚ w Val di Sole, a jego łupem padały też wyścigi z cyklu, kóry wybrał na swój tegoroczny debiut – Internazionali d’Italia Series.
Oprócz Schurtera, na Półwyspie Apenińskim sezon rozpocznie też Mistrzyni Świata z 2018 roku, Amerykanka Kate Courtney, dla której będzie to pierwszy w życiu start we włoskim cyklu.
„Jestem podekscytowana rozpoczęciem sezonu we Włoszech. Ze względu na pandemię, w zeszłym sezonie niewiele startowałam, ale jestem wdzięczna organizatorom za możliwość ścigania się w tym roku. Wydarzenia z serii Internazionali d’Italia to świetna okazja do zebrania cennych punktów UCI, już nie mogę doczekać się tamtejszego ścigania” – mówi wyraźnie podekscytowana Courtney.
Drużyna Scott-Sram ma już na swoim koncie pierwsze tegoroczne sukcesy. Podczas pierwszej edycji Internazionali d’Italia Series w Andorze zwyciężył Lars Forster, kto wie, może i podczas wyścigu na Elbie, ktoś z trójki Schurter-Forster-Frischknecht stanie na najwyższym stopniu podium?