Bartosz Bejm – amator, zawodnik kolarstwa górskiego od 2008 roku, reprezentant drużyny Bejm Team.
Nazywam się Bartosz Bejm i mieszkam w samym centrum Polski w mieście Koło, gdzie nie ma idealnych warunków do uprawiania kolarstwa górskiego, ale jeśli jest pasja, to nie ma to znaczenia. MTB interesuję się od czasów szkolnych, a na rowerze jeżdżę od 2001 roku.
Do tej pory w swojej karierze wystartowałem w 354 maratonach górskich oraz w kilku szosowych i triathlonowych wyścigach. Od czterech sezonów startuję w barwach swojej drużyny Bejm Team, reprezentując siebie, swoją firmę oraz sponsorów wspierających mnie w tym sporcie.
Tegoroczny sezon 2021 zacząłem z ambitnymi planami, lecz ciężko było mi się rozkręcić i wejść w taki rytm jaki sobie zaplanowałem. Najważniejszym celem towarzyszącym mi od kilku sezonów jest powrót z każdego wyścigu z miejscem na podium. Łącznie w tym roku wystartowałem 25 razy i tyle samo razy stawałem na podium (37 razy licząc także podium Open).
Jestem ogromnie wdzięczny za kolejny zakończony sezon startów!
25 startów na maratonach
25 razy na podium
17 razy pierwsze miejsce
4 razy drugie miejsce
4 razy trzecie miejsce
3 razy wygrana Open
2 ukończone klasyfikacje generalne
Ponad 100 rozdanych bonów na maratonach od Bejm Bike
Niezliczona ilość wspomnień!
Ścigam się na krótkich dystansach czyli Mini, co niektórych śmieszy – mnie zdecydowanie nie, bo to moja pasja, zabawa, radość i zaangażowanie w to co robię.
Trenowałem sam przez trzy ostatnie lata i wiem, że dałbym radę nadal funkcjonować w ten sposób. Jednak nie samym rowerem człowiek żyje – mam też inne pasje, rodzinę, pracę i dwie firmy, które prowadzę. Czas zgromadzony na to wszystko dobrze łączę, lecz czasami jest go mało, tym bardziej że ten sport to tylko pasja, a trzeba także zarabiać. Dlatego w tym sezonie odciążyłem sam siebie i współpracuje z nowym trenerem.
Niezależnie od tego, że jest to sport amatorski, trenuję i przygotowuję się jak zawodowy uczestnik. Robię to, co lubię i lubię to, co robię, a to daje mi motywację do dalszego działania. Nie przynależę do żadnego klubu, nie mam wielu sponsorów, wspierają mnie tylko rodzinne firmy i przede wszystkim sponsoruję siebie sam. Nie mam licencji, ponieważ ciężko ścigać się z nią na krótkich dystansach. Moim zdaniem w życiu najważniejsze jest mieć pasję, bawić się nią i być za to wszystko wdzięcznym – w taki sposób traktuję ściganie. Bardzo cenię sobie także wszystkich ludzi, których poznałem poprzez kolarstwo, ponieważ naprawdę od każdego można się czegoś nauczyć. Zawsze chętnie zamieniam słowo z każdym, kogo spotkam na maratonie.
Sezon 2021 po 10 latach zakończyłem startem w kategorii M2 (Elita), a od roku 2022 przechodzę już do M3 (Masters I). Mam nadzieję, że w sezonie 2022 jeszcze nie raz Was zaskoczę! Niczego jednak nie obiecuję, bo kiedyś postawiłem sobie jasny i klarowny cel – w sporcie nikt nie może mi niczego narzucić i kazać co mam robić. W ten sposób można się zniechęcić, a ja po prostu robię swoje i zawsze daję z siebie wszystko!
2022 is comming….
Do zobaczenia na starcie!
