W tym roku Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym odbyły się na górze Col Du Vam. Trasa przygotowana przez organizatorów była bardzo wymagająca fizycznie. Kolarze zmagali się z trawiastym oraz błotnistym terenem z kilkoma sztywnymi odcinkami, także po bruku oraz po asfalcie. Nieubłagana była również pogoda – pomimo promieni słońca, trasa coraz bardziej pokrywała się głębokim błotem, w którym zapadały się wąskie koła. Kilka urywek z trasy można znaleźć tutaj.
Jako pierwsze na trasę ruszyły juniorki. Zwyciężyła Brytyjka, Zoe Backstedt, która jest multimedalistką imprez mistrzowskich oraz aktualną Mistrzynią Świata w kolarstwie szosowym. Podium dopełniły dwie Holenderki: Leonie Bentveld oraz Nienke Vinke. Malwina Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska) po defekcie manetki ukończyła zmagania na 28 miejscu (+5:51).
W gronie juniorów także królowali zawodnicy Beneluksu: wygrał Aaron Dockx z Belgii, a drugi był David Haverdings z Holandii. Na trzecie miejsce podium wskoczył Włoch, Luca Paletti. Najlepszy z Polaków, Łukasz Juszczak (UKS Koźminianka Koźminek), zajął 39 miejsce (+4:36). Pozostali polscy zawodnicy ukończyli zmagania z dublem – Kacper Krupa (MGLKS Olimpijczyk Szczekociny) na 58 miejscu, Ksawier Garnek (RK Exclusive Doors MTB Team) na 59, a Franciszek Kocur (UKS Avatar) na 60.
Grono orliczek reprezentowały silne Holenderki, które nie dały szans rywalkom i zajęły pierwsze trzy miejsca na podium. Zaraz po starcie upadek zaliczyła faworytka, Puck Pieterse i straciła sporo czasu na powrót do boksu technicznego. Po pasjonującej walce nie zdążyła ona już dogonić swojej rodaczki, Shirin Van Anrooij, której udało się sięgnąć po tytuł Mistrzyni Europy. Trzecie miejsce zajęła Mistrzyni Świata U23, Fem Van Empel. Bardzo dobry start zanotowała Polka, Dominika Włodarczyk (MAT Atom Deweloper Team Wrocław), która zajęła 19 pozycję (+5:15).
Wyścig orlików od początku układał się po myśli Belgów. Nie mogli oni jednak „urwać” Holendra, Ryana Kamp. Po 50 minutach jazdy o zwycięstwie zadecydował finisz – ostatecznie zwyciężył Holender, który wyprzedził swoich rywali o błysk szprychy. Drugie miejsce zajął Niels Vandeputte, a trzeci był Thibau Nys. Jedyny reprezentant Polski, Szymon Pomian (GKS Cartusia Kartuzy Bike Atelier) zajął 49 pozycję (-3 LAP).
W końcu przyszedł czas na elitę kobiet. Niedługo po starcie wyścig zdominowała aktualna Mistrzyni Świata, Lucinda Brand. Za jej plecami toczyła się walka o drugie miejsce, którą wygrała niezwykle utalentowana Blanka Kata Vas. 6 sekund po Węgierce linię mety minęła Yara Kastelijn. Przez długi czas w grze była także Ceylin Del Carmen Alvarado, która pod koniec rywalizacji zaliczyła upadek, który zmusił ją do pogodzenia się z miejscem tuż za podium. Obie polskie zawodniczki ukończyły zmagania na 3 okrążenia do końca zajmując odpowiednio 24 (Barbara Borowiecka) oraz 25 miejsce (Antonina Białek | Warszawski Klub Kolarski).
Elita mężczyzn zmagała się z bardzo wyjeżdżoną i błotnistą trasą, co jednak nie przeszkodziło faworytom podążać do mety w bardzo szybkim tempie. W tych warunkach nie najlepiej odnalazł się ELi Iserbyt, który ukończył rywalizację dopiero na 12 miejscu. Z tej sytuacji skorzystał Quinten Hermans, który mocno zaatakował i zdecydował się na samotną ucieczkę. Sił zabrakło mu jednak na przedostatnim okrążeniu, kiedy to dogonił go Lars Van Der Haar, niesiony motywacją oraz dopingiem swoich kibiców. Udało mu się utrzymać prowadzenie aż do samej mety. Hermans musiał zadowolić się drugim miejscem, a jako trzeci wyścig ukończył Michael Vanthourenhout. Polacy nie startowali.