Treningi na polskich bezdrożach stanowiły ważną część w rozwoju kolarskiej kariery Cezarego Zamany. Pełniły rolę odskoczni od szosowej rutyny, pozwalały na wyćwiczenie innych partii mięśni, zmuszały do doskonalenia techniki. A przy tym wszystkim, przynosiły sporo rowerowej frajdy. Dziś co prawda jazda po swojskich szutrach nosi gravelową nazwę, ale poza tym niewiele się zmieniło. Przekonać się o tym będzie można podczas czterech wyścigów Mazovia Gravel Race.
„Moja gravelowa propozycja dla Was to przygotowana z miłością epicka podróż przez szutrowe trasy połączone z leśnymi duktami. W tej podróży przyjdzie Wam zmierzyć się z krótkimi technicznymi wyzwaniami, a głębiej odetchniecie, wyprostujecie plecy czy uzupełnicie kalorie w uroczych krajobrazach” – zapowiada Cezary Zamana. „Mój gravelowy sezon ma wiele wspólnego z sercem. Nie tylko dlatego, że organizujemy go kierowani miłością do rowerów. Ale również dlatego, że poszczególne wyścigi organizować będziemy w sercu – w sercu Polski, w sercu Mazowsza, w sercu Kampinoskiego Parku Narodowego” – dodaje kolarski mistrz Polski, którego na szosowy olimp zaprowadziły m.in. szutrowe treningi.
Każda z czterech odsłon to trasa składająca się z szutrowych odcinków połączonych leśnymi duktami i przeplatanych jazdą po gładkim asfalcie. Wszystko to podane w starannie wyważonych proporcjach. Sportowych wyzwań będzie pod dostatkiem, nie braknie trudnie technicznych fragmentów, ale znajdą się też miejsca na odpoczynek dla pleców czy uzupełnienie kalorii bądź płynów w organizmie. Nie sposób będzie też nie zachwycić się malowniczą scenografią, z której słyną trasy sygnowane podpisem Cezarego Zamany.
Trasy będą dostępne w dwóch wariantach. Dystans Pro każdorazowo oscylować będzie w granicach 100 kilometrów (poza pierwszymi zawodami w Leoncinie, gdzie Pro będzie nieco krótsze – na rozgrzewkę). Dzięki temu będzie można poczuć tam emocje zbliżone do tych, jakie towarzyszą zawodowcom rywalizującym podczas Gravel World Championship, organizowanych przez Międzynarodową Unię Kolarską po raz pierwszy właśnie w tym roku. Mniej doświadczeni lub dopiero zaczynający zabawę na szutrach mogą wybrać krótszy, bo ok. 40-kilometrowy dystans.
Najlepszym sprzętem Mazovia Gravel Race będzie klasyczny rower gravelowy. Sprawdzi się też MTB z 29-calowymi kołami. Radę dadzą i starsze szosy, do których zamontować należy oponę powyżej 32 milimetrów szerokości. Start w nowym cyklu Cezarego Zamany możliwy jest też rowerach trekkingowych z prostą kierownicą, ale wówczas nie ma raczej co liczyć na walkę o cenne sekundy.
Pierwsza odsłona to Mazovia Gravel Race Leoncin, czyli ściganie się po wydmach, pustkowiach i Kampinoskiej Puszczy. Peleton ruszy na trasę 27 marca. Zapisy już trwają na oficjalnej stronie cyklu: https://mazoviagravelrace.pl
MAZOVIA GRAVEL RACE
- 27 marca –Mazovia Gravel Race Leoncin
- 24 kwietnia –Mazovia Gravel Race Mrozy
- 17 lipca – Janów Lubelski Gravel Race
- 16 października –Mazovia Gravel Race Łomianki
