Debiutującej w kalendarzu Pucharu Świata CX trasie w Maasmechelen nie brakowało niczego. Pętla wyznaczona przez Belgów była w pełni naturalna i nie zabrakło na niej sztywnych podbiegów, piachu, zakrętów czy też…lustra 😉
Jako pierwsi na trasę ruszyli juniorzy – tym razem w ich gronie triumfował Holender, Guus Van Den Eijnden. Medale zdobyli także Léo Bisiaux oraz Viktor Vandenberghe. Jedyny z Polaków, Ksawery Adaszak (Akademia Kolarska Bonecki Team) wywalczył 48 miejsce. W juniorkach całe podium dla drugorocznych zawodniczek, czyli Lauren Molengraaf, Fleur Moors oraz Avy Holmgren. Reprezentantka drużyny K.S Klif Chłapowo, Maja Józkowicz, uzyskała 37. lokatę. W kategorii U23 mężczyzn niepokonany był Thibau Nys, który wyprzedził Pima Ronhaara i Witse Meeussena.
Wyścig elity kobiet mocno rozpoczęły orliczki. Uformowała się grupka trzech zawodniczek – Shirin Van Anrooij, Fem Van Empel oraz Puck Pieterse, które wraz z biegiem rywalizacji, coraz częściej atakowały i zmieniały się na prowadzeniu. Na ostatnim okrążeniu najmocniej pojechała Fem Van Empel, która zdołała zyskać kilka metrów przewagi i dotrzeć do mety jako pierwsza z kolarek. Tym samym dwudziestolatka odnotowała zwycięstwa we wszystkich czterech dotychczasowych rundach tegorocznego Pucharu Świata. Drugie miejsce zajęła Puck Pieterse, trzecia była Shirin Van Anrooij.
Zaraz po rozpoczęciu zmagań elity mężczyzn, upadł jeden z faworytów, Quinten Hermans. Podobnie jak w wyścigu Pań, trójka liderów oderwała się od peletonu już na czwartej rundzie. Wspólnie jechali Eli Iserbyt, Michael Vanthourenhout oraz Laurens Sweeck. W pewnym momencie Iserbyt popełnił błąd i upadł, tracąc jednocześnie kilkanaście cennych sekund. Sytuację wykorzystał Laurens Sweeck, który w tym samym czasie zaatakował i swojej przewagi nie oddał już do końca wyścigu, pomimo konieczności zmiany roweru. Druga pozycja dla Larsa Van Der Haara, po szaleńczej pogoni na podium również Eli Iserbyt.