Wyścig elity kobiet to spektakl trzech aktorek: Puck Pieterse, Fem Van Empel i Shirin Van Anrooij. Ta ostatnia praktycznie przez całe zmagania jedzie na ugruntowanej, trzeciej pozycji. W walce o zwycięstwo na początku mocniejsza wydaje się Pieterse, ale tuż przed wjazdem na przedostatnią rundę Holenderka słabnie i zaczyna tracić dystans do rywalki. Van Empel samotnie odjeżdża, prowadzi i może cieszyć się na mecie zwycięstwem, jednocześnie ugruntowując swoją pozycję liderki w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Zmagania elity mężczyzn przyniosły jeszcze więcej emocji. Po wczorajszym wyścigu Telenet Superpestige, pod znakiem zapytania stanął start Mathieu Van Der Poela, który uległ upadkowi. Holender podjął jednak decyzję o wzięciu udziału w rywalizacji w Pucharze Świata i był to dobry wybór!
Na początku wyścigu dużej grupie przewodzi debiutujący w tym sezonie Wout Van Aert. Wspólnie jedzie peleton kilkunastu zawodników, więc tak naprawdę każdy jest w grze. Kluczowa walka o najwyższe lokaty rozpoczyna się w okolicach trzeciego okrążenia, kiedy atakuje MVDP. Zawodnik drużyny Alpecin Deceuninck oddala się od rywali, jedzie bezbłędnie i triumfuje po raz drugi w tym sezonie! Kolejny na mecie jest Wout Van Aert, który przez cały wyścig walczy z trzecim Michaelem Vanthourenhoutem.