Wschodząca gwiazda światowego kolarstwa, multitalent na szosie i przełaju, Brytyjczyk Tom Pidcock postanowił wystąpić w Silvelle w kategorii Elity. Jak stwierdził wczorajszy drugi zawodnik Kopenbergcross – ”Nie boję się i dążę do medalu Mistrzostw”.
Zaledwie 20- letni Pidcock z powodzeniem rywalizuje w tym roku z seniorami, wielokrotnie ucierając nosa czołowym przełajowcom świata. Tym razem postanowił rzucić rękawice Mathieu van der Poel-owi i liderowi Pucharu świata oraz wczorajszemu zwycięzcy z Kopenbergu, Belgowi Iserbyt-owi. Z tym ostatnim Brytyjczyk rywalizował z powodzeniem przed rokiem w kategorii młodzieżowej. Podczas Mistrzostw Świata w duńskim Bogense to Pidcock był górą.
Upatrywanie faworytów wyłącznie w dwójce Mathieu van der Poel – Eli Iserbyt może być błędem. Co prawda Holender jest aktualnym Mistrzem Świata, a Iserbyt zwyciężył w większości startów w tym sezonie, jednak Pidcock pomimo młodego wieku wielokrotnie meldował się na podium. Wschodząca gwiazda brytyjska świetnie czuje się podczas imprez mistrzowskich, przed rokiem udało się mu zdobyć zarówno koszulę Mistrza Europu i Świata (U23).
”Osiągnąłem wszystko, co chciałem w kategorii U23 i nie mogę się doczekać, aby sprawdzić się w Elicie – wyjaśnił Mistrz Świata U23 – nigdy nie jeździłem na trasie w Silvelle, ale z tego, co widzę, dobrze, ta trasa jest kompletna. Trudno powiedzieć, kto jest faworytem, zależy to od tego, w jakiej formie będzie Mathieu van der Poel po powrocie d ścigania. Iserbyt jest obecnie w naprawdę dobrej formie i jak dotąd był prawie nie do pokonania. To zdecydowanie będą moi najwięksi rywale”.
Pidcock nie obawia swoich przeciwników i mierzy wysoko: „Zdobyłem już europejski tytuł wśród juniorów i U23, ale na tytuł w seniorach może być jeszcze za wcześnie . Zawsze szukam wygranej, ale w tym sezonie mam za zadanie jeździć i oswajać się z poziomem Elityp. Moim celem jest być na podium i byłbym z tego zadowolony ”.
Dlaczego Pidcock tak bardzo lubi przełaj? Odpowiedź jest prosta, pomaga mu on utrzymać formę w zimie i pozwala na rywalizację praktycznie przez cały rok.
„Myślę, że dobrze jest utrzymywać silnik w cieple w zimie. Jest to trochę sprzeczne z tradycyjnym sposobem jazdy na rowerze, ale nasz sport bardzo się zmienił. Myślę, że nowością jest to, że kolarze mogą teraz prawidłowo ścigać się w wielu dyscyplinach, w których dawniej mogliby być ograniczani. Moje motywacje są zawsze bardzo wysokie, uwielbiam ścigać się i rywalizować. Nudziłbym się, gdybym nie mógł ścigać się zimą! ”.