Festiwal defektów, ze szczęśliwym zakończeniem, tak w skrócie można opisać czwartą edycję czeskiego cyklu Toi Toi Cup w wykonaniu kolarzy UKS Krupiński Suszec Konwa -Bike, która odbyła się w Rymarovie.
Tradycyjnie, jako pierwsi z zawodników Krupińskiego, do rywalizacji ruszyli Juniorzy Młodsi – Piotr Pietrzak i Jacek Wawrzyczek. Najmłodsi adepci swoje zmagania ukończyli odpowiednio na 52 i 62 pozycji.
0 13:30 do rywalizacji w wyścigu Elity Kobiet stanęła Małgorzata Mazurek. Mocna jazda zaowocowała 9 miejscem na mecie, oraz awansem w klasyfikacji generalnej Toi Toi Cup z 8 na 5 miejsce! To kolejne miejsce Gosi w Top10 zawodów UCI w tym sezonie, oraz kolejne cenne punkty na jej koncie.
Tradycyjnie, jako ostatni na trasę wyruszyli zawodnicy Elity Mężczyzn. W Rymarovie swój debiut w cyklu zaliczył Stanisław Goliwąs, niestety Staszek przez defekt niedługo mógł cieszyć się rywalizacją. Zerwany łańcuch skutecznie wyeliminował naszego zawodnika z wyścigu. Kolejnym pechowcem okazali się Patryk Kostecki i Szymon Biel.
Patryk, po mocnym otwarciu wyścigu i jeździe w Top15, musiał dwukrotnie zaliczyć wizytę w boksie, co finalnie przełożyło się na 23 miejsce na mecie. Szymonowi, jadącemu równy wyścig i realizującemu założone cele, odkleiła się szytka, ostatecznie został sklasyfikowany na 33 lokacie.
Problemy nie ominęły również Marka Konwy, który w Rymarovie był o włos od zwycięstwa. Brak możliwości zmiany biegów, spowodował, że Mistrz Polski musiał zadowolić się drugim miejscem. Sześć sekund straty do Michaela Boros’a świadczy o zaciętości rywalizacji. W klasyfikacji generalnej Marek awansował z 3 na 2 pozycję.
Za tydzień zawodnicy Krupiński Suszec – Konwa Bike zjawią się na starcie Przełajowego Pucharu Polski w Mikołowie.