Koksijde to kultowa miejscowość – wielokrotnie odbywały się tutaj Puchary Świata oraz Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym. Tym razem w tym miejscu zlokalizowany był wyścig z cyklu X²O Badkamers Trofee. Belgijska trasa znana jest ze swojego piaszczystego charakteru, więc znalazło się na niej sporo odcinków biegowych, które stanowiły główną trudność pętli.
W wyścigu elity kobiet z czołówki zabrakło tylko Puck Pieterse. Dobrze wystartowała Shirin Van Anrooij, która oderwała się od rywalek i samotnie, od pierwszej rundy, podążała w kierunku mety. Na pierwszym okrążeniu Holenderkę goniła mała grupka zawodniczek, w której znalazły się Fem Van Empel, Lucinda Brand, Ceylin Del Carmen Alvarado oraz Inge Van Der Heijden. Van Empel przyspieszyła na drugiej pętli uciekając pozostałym zawodniczkom. W niektórych momentach wydawało się, że reprezentantka drużyny Jumbo Visma dogoni kadrową koleżankę, ale ostatecznie musiała zadowolić się drugą pozycją. Podium dopełniła Lucinda Brand, która wyprzedziła Alvarado.
Początkowy scenariusz zmagań elity mężczyzn nie odbiegał od tego, co oglądaliśmy podczas całego okresu Kerstperiode. Przed wjazdem na drugą pętlę, od peletonu odłączyła się trójka kolarzy: Mathieu Van Der Poel, Wout Van Aert i Laurens Sweeck. Sytuacja zmieniła się jednak mniej więcej w połowie wyścigu, kiedy WVA zyskał nad pozostałymi zawodnikami kilkanaście sekund przewagi. Belg od tej pory nie miał już sobie równych i triumfował w Koksijde po raz kolejny w swojej karierze, z przewagą ponad minuty. Drugi Van Der Poel zmagał się z bólem pleców, ale nie przeszkodziło mu to w uzyskaniu srebrnego medalu. Trzecią pozycję uzyskał Sweeck, który uciekł przed Iserbytem i Van Der Haarem.