Puchar Świata CX w Gavere to dotychczas najbardziej oblegana odsłona PŚ w tym sezonie – na starcie stanęły aż 74 zawodniczki i 90 zawodników. Trasa wyścigu również się wyróżniała, jako jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających technicznie.
Początek rywalizacji elity kobiet zaczyna się od świetnej jazdy Puck Pieterse, która jednak nie jest tego dnia wystarczająco silna aby powalczyć o zwycięstwo, co dodatkowo utrudnione jest przez defekt. Ostatecznie Holenderka kończy wyścig jako trzecia. Pod nieobecność kontuzjowanej Fem Van Empel, na sytuacji korzysta Shirin Van Anrooij, która prawie do końca trzeciej rundy jedzie jako pierwsza z dużą przewagą. Dojeżdża jednak do niej koleżanka klubowa, Lucinda Brand i wiadomo już, że to między sobą zawodniczki rozegrają walkę o zwycięstwo. Na mecie szybsza jest Van Anrooij, która na końcówkę zmagań zachowała więcej energii. Najwyżej z Polek została sklasyfikowana Malwina Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska), która zajęła 44 miejsce w elicie kobiet i 17 w U23. 51 była Antonina Białek (Warszawski Klub Kolarski), 64 Maja Józkowicz (K.S Klif Chłapowo), a 71 Alicja Matuła (Warszawski Klub Kolarski). Warto wspomnieć, że Maja i Alicja to pierwszoroczne juniorki.
Elita mężczyzn jedzie bardzo równo i blisko siebie. Prowadzi Thomas Pidcock, ale małą stratę mają Mathieu Van Der Poel, Wout Van Aert i Michael Vanthourenhout, kilka sekund dalej widzimy Laurensa Sweecka. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i walka o pozycje często zależy od tego, kto najbardziej ryzykuje na technicznych zjazdach. Przez pewien czas na prowadzeniu jest Van Der Poel, potem liderem ponownie zostaje Pidcock. Na ostatniej rundzie MVDP robi wszystko co może aby uciec rywalom i to mu się udaje – z przewagą kilkunastu sekund, Holender odnosi kolejne zwycięstwo w swojej karierze. Druga lokata dla Wouta Van Aerta, trzecią pozycję wywalczył Thomas Pidcock. Jedyny z Polaków, Szymon Pomian (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier) uzyskał 56 miejsce.